RELACJA - Szlakiem angielskich katedr cz.30 - katedra w Durham.
Laudetur Iesus Christus!
Miasto Durham, położone w północno-wschodniej Anglii, ma swoje korzenie w czasach anglosaskich, choć ślady osadnictwa w regionie sięgają epoki prehistorycznej. Strategiczne położenie miasta na wzgórzu otoczonym rzeką Wear sprzyjało jego rozwojowi jako miejsca obronnego. Nazwa „Durham” pochodzi od staroangielskiego „Dunholm”, co oznacza „wzgórze na wyspie” lub „wzgórze otoczone wodą”. W okresie przednormańskim Durham było niewielką osadą, ale jego znaczenie wzrosło w X wieku, gdy stało się centrum kultu św. Cuthberta, jednego z najważniejszych świętych anglosaskich. To właśnie wokół jego relikwii zaczęło kształtować się religijne i polityczne znaczenie miasta.
Historia katedry w Durham zaczyna się w 995 roku, gdy mnisi z Lindisfarne, uciekając przed najazdami wikingów, osiedlili się w Durham, przynosząc ze sobą relikwie św. Cuthberta. Według legendy, miejsce to zostało wybrane za sprawą boskiego znaku – wóz z relikwiami zatrzymał się na wzgórzu nad rzeką Wear i nie można go było ruszyć dalej. Wkrótce wzniesiono tam pierwszą drewnianą kaplicę, zwaną „Białą Cerkwią”, która stała się zalążkiem przyszłej katedry. Ta skromna budowla służyła jako miejsce przechowywania relikwii św. Cuthberta i centrum jego kultu, przyciągając pielgrzymów z całej Northumbrii.
Po podboju normańskim w 1066 roku Durham zyskało strategiczne i religijne znaczenie. Normanowie, dążąc do umocnienia swojej władzy w niespokojnej północnej Anglii, postanowili wznieść monumentalną katedrę, która miała symbolizować ich autorytet i oddanie wierze chrześcijańskiej. Budowę obecnej katedry rozpoczęto w 1093 roku pod kierownictwem biskupa Wilhelma de St-Calais, a jej konsekracja miała miejsce w 1133 roku. Wzniesiona w stylu normańskim (romańskim), katedra była jednym z najważniejszych osiągnięć architektonicznych średniowiecznej Anglii, łącząc funkcje religijne, obronne i administracyjne.
Św. Cuthbert (ok. 634–687) jest centralną postacią w historii Durham. Był mnichem, pustelnikiem i opatem Lindisfarne, znanym ze swojej pobożności, cudów i ascetycznego życia. Jego postać przybliżałem przy relacji z katedry w Carlisle (TUTAJ) ale chyba nikt się nie pogniewa, jeżeli odświeżymy pamięć co wierniejszych czytelników naszej serii na korzyść nowoprzybyłych… :)
Św. Cuthbert urodził się w północnej Northumbrii w okolicach roku 635 - w tym samym roku św. Aidan założył słynny klasztor na wyspie Holy Island - Lindisfarne. Niewiadomo zbyt wiele o jego dzieciństwie, oprócz tego, że został wychowany w wierze katolickiej i w rodzinie zastępczej szkolony w sztuce wojennej, na co zachowały się dowody wzięcia przez niego udziału w conajmniej jednej potyczce, co było z resztą totalnie normalnym dla chłopców w tamtych czasach.
Jego życie zmieniło się gdy miał mniej więcej 17 lat i pewnej nocy "opiekował się" stadem owiec sąsiadów (jako że nie był pastuchem, bardziej prawdopodobnym jest, że tego wieczoru stał on po prostu na nocnej straży). Spoglądając w gwiazdy zauważył światło, które zstępowało na ziemię i powracając wydawało się "eskortować" duszę do nieba. Był to 31 sierpnia roku Pańskiego (AD) 651 - noc w którą zmarł św. Aidan. Być może już wcześniej młody Cuthbert rozważał życie zakonne, ale ta noc i to wydarzenie było dla niego momentem podjęcia stanowczej decyzji w kwestii swojej przyszłości.
Wyruszył więc do klasztoru w Melrose, notabene także założonego przez św. Aidana i poprosił o przyjęcie w szeregi nowicjuszy, gdzie spędził kolejne 13 lat swojego życia.
Kiedy mnisi z Melrose otrzymali nowe ziemie i misję, by założyć nowy klasztor w... Ripon (opisywanym przez nas w innym artykule TUTAJ), św Cuthbert był w grupie jego założycieli. W swoich późnych latach 20-tych powrócił do ojczystego klasztoru, gdy dowiedział się, że jego przyjaciel i nauczyciel, przeor Boisil, znajdował się na łożu śmierci. Po jego odejściu, zastąpił go na stanowisku przeora Melrose.
W 664 AD uczestniczył w tzw. Synodzie w Whitby który ostatecznie zdecydował o tym, że królestwo Northumbrii przestaje podążać duchowo za irlandzkim, celtyckim przykładem, a zwraca się w kwestiach wiary ku kontynentowi - Rzymowi. W rezultacie irlandzcy mnisi Lindisfarne nie zgadzający się z postanowieniami soboru opuszczają wyspę, a opat klasztoru w Melrose zostaje mianowany równocześnie opatem Lindisfarne, a co za tym idzie - św. Cuthbert wraz z nim.

Przeprowadza się on do Lindisfarne (Holy Island) mając mniej więcej 30 lat i mieszka tam przez następne 10 lat. Sprawnie zarządzał opactwem; był aktywnym misjonarzem, a także doskonałym przewodnikiem duchowym. Jego postawa i przykładny żywot katolika sprawiły, że stał się popularny i często proszono go o radę. W wieku 40 lat stwierdził jednak, że Bóg wzywa go do życia pustelniczego wzorem Ojców Pustyni, w celu duchowej walki z siłami zła, którą można podjąć tylko w odosobnieniu.
Po krótkim, próbnym okresie na malutkiej, przyległej do Lindisfarne wysepce decyduje się przenieść do większej i bardziej odległej wyspy znanej jako "Inner Farne" gdzie buduje pustelnię i mieszka w niej przez kolejne 10 lat swojego życia. Oczywiście ludzie nie zapominają o świętym - nadal udają się do niego po rady, konsultacje, pomoc. Przez większość część roku jednak, wody Morza Północnego, otaczającego wyspę pustelnii świętego są wystarczająco wzburzone by uniemożliwić światu zewnętrznemu dostanie się do niego.
W wieku 50 lat św. Cuthbert został poproszony przez Kościół jak i króla Northumbrii by opuścił swoją pustelnię i przyjął biskupią mitrę. Święty przyjmuje ten honor i przez następne dwa lata aktywnie podróżuje przez kraj wzorem swojego poprzednika - św. Aidana. Podczas jednej z takich podróży (685) odwiedza żonę króla Egfrida w Lugubalia (Luguvalium) (błędnie zwanym przez Anglików Luel, jak donosi opisując żywot świętego kronikarz - św. Beda Czcigodny, a przez nas znanym jako dzisiejsze Carlisle) gdzie proroczą wizją obwieszcza jej, że jej mąż, król został zabity przez Piktów podczas jednej z bitew toczonych w Szkocji.
Czując zbliżającą się śmierć postanawia wrócić do swojej pustelni na Inner Farne gdzie otoczony swoimi współbraćmi, umiera 20 marca 687 r. Po śmierci jego ciało zostało przeniesione do opactwa Lindisfarne i tam pochowane.
Po licznych wędrówkach mnichów z Lindisfarne, którzy uciekali przed wikingami, relikwie św. Cuthberta znalazły stałe miejsce w Durham w 995 roku. Według legendy, mnisi, kierowani boskim znakiem, wybrali to miejsce, gdy wóz z relikwiami zatrzymał się i nie można go było ruszyć dalej. Wkrótce potem wzniesiono pierwszą drewnianą kaplicę, znaną jako „Biała Cerkiew”, która stała się zalążkiem przyszłej katedry.

Św. Beda Czcigodny (ok. 673–735) tj. Beda Venerabilis, jest kolejną kluczową postacią związaną z historią Durham, choć jego życie i działalność koncentrowały się głównie w klasztorach w Wearmouth i Jarrow, niedaleko Durham. Beda był mnichem, historykiem, teologiem i jednym z najważniejszych uczonych wczesnego średniowiecza. Jego najsłynniejsze dzieło, „Historia ecclesiastica gentis Anglorum” (Historia kościelna narodu angielskiego), jest bezcennym źródłem informacji o wczesnym chrześcijaństwie w Anglii, które cytujemy bez mała w każdej relacji “Szlakiem katedr”. Beda opisał życie i cuda Cuthberta w swoim dziele „Vita Sancti Cuthberti”, przyczyniając się do wzrostu jego kultu. Chociaż Beda nie był bezpośrednio związany z Durham, jego relikwie zostały przeniesione do katedry w Durham w XI wieku, co dodatkowo podniosło znaczenie tego miejsca. Obecność relikwii św. Bedy uczyniła Durham miejscem kultu nie tylko dla pielgrzymów czczących św. Cuthberta, ale także dla tych, którzy szanowali Bedę jako uczonego i świętego. Jego pisma, które obejmowały teologię, historię, astronomię i gramatykę, były szeroko czytane w średniowiecznej Europie, a jego kult w Durham umacniał intelektualną i duchową reputację miasta.
Nawa główna katedry jest arcydziełem normańskiej architektury, ukończonym w 1133 roku! Charakteryzują ją masywne, rzeźbione kolumny z geometrycznymi wzorami (np. zygzakami i rombami), które są jednym z najwcześniejszych przykładów dekoracyjnej kamieniarki normańskiej. Kolumny są tak duże, że niektóre mają w środku spiralne schody, które prowadzą na wyższe poziomy katedry! W jednej z nich znajduje się nawet małe pomieszczenie, używane w średniowieczu.
Grobowiec biskupa Thomasa Hatfielda znajduje się po południowej stronie prezbiterium katedry w Durham i jest jednym z najbardziej wyróżniających się zabytków w tej części kościoła. Został ukończony w roku śmierci biskupa, w 1381 roku, i jest uznawany za wyjątkowo dekoracyjny ze względu na swoje bogate zdobienia oraz historyczne znaczenie. Hatfield był jednym z najdłużej urzędujących biskupów książęcych (Prince Bishops) Durham, sprawując urząd od 1345 do 1381 roku.
Hatfield był zaufanym sługą króla Edwarda III, pełniąc ważne funkcje administracyjne i finansowe, m.in. jako Receiver of the Chamber (1338–1344) oraz Keeper of the Privy Seal (1344–1345). Był również zaangażowany w wojny z Francją, w tym w bitwę pod Crécy w 1346 roku, gdzie uratował syna króla, Czarnego Księcia. W podziękowaniu król pozwolił na umieszczenie swojego wizerunku i herbu na grobowcu Hatfielda.
Katedra była nie tylko miejscem kultu, ale także siedzibą biskupów Durham, którzy cieszyli się ogromną władzą. Biskupi Durham, zwani „biskupami-książętami” (prince-bishops), posiadali unikalne uprawnienia, które łączyły władzę duchowną z świecką. Mieli prawo do utrzymywania własnych wojsk, sądów i mennicy, co czyniło ich niemal niezależnymi władcami w regionie. Ta wyjątkowa pozycja wynikała z konieczności obrony północnej Anglii przed najazdami Szkotów i utrzymania porządku w niespokojnym regionie.
Katedra w Durham była także centrum życia monastycznego. W średniowieczu była zarządzana przez benedyktynów, którzy przestrzegali ścisłej reguły zakonnej i dbali o relikwie świętych. Mnisi odgrywali kluczową rolę w organizacji pielgrzymek, a także w edukacji i działalności charytatywnej. Wokół katedry rozwijało się miasto, które czerpało korzyści z napływu pielgrzymów i handlu. W okresie przed rewolucją protestancką katedra była bogato zdobiona, a jej skarbiec zawierał cenne relikwiarze, księgi liturgiczne i dzieła sztuki.
Katedra w Durham była przede wszystkim sanktuarium relikwii św. Cuthberta, które stanowiły serce jej duchowego znaczenia. Relikwie te, obejmujące ciało świętego, jego szaty i przedmioty osobiste, przechowywano w bogato zdobionym grobowcu za głównym ołtarzem. Grób Cuthberta, otoczony złotymi i srebrnymi relikwiarzami, przyciągał tłumy pielgrzymów, którzy wierzyli w cudowną moc świętego, szczególnie w uzdrawianie chorób. Kult Cuthberta osiągnął szczyt w XIII i XIV wieku, a jego grób był jednym z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych w średniowiecznej Anglii.
Oprócz relikwii świętych Cuthberta i Bede, katedra przechowywała inne święte przedmioty, w tym relikwie św. Oswalda, króla Northumbrii, który zginął w 642 roku. W skarbcu katedry znajdowały się także fragmenty krzyża, na którym według tradycji miał zostać ukrzyżowany św. Andrzej, oraz inne mniejsze relikwie związane z lokalnymi świętymi. Te święte obiekty były przechowywane w kosztownych relikwiarzach, zdobionych złotem, srebrem i drogimi kamieniami.
Wnętrze katedry wypełniały malowidła ścienne, witraże i rzeźby, które ilustrowały sceny biblijne, życie św. Cuthberta oraz inne motywy chrześcijańskie. Niestety, wiele z tych dzieł zostało zniszczonych lub usuniętych podczas rewolucji protestanckiej w XVI wieku. W okresie przedrewolucyjnym witraże w katedrze były szczególnie cenione – przedstawiały one żywoty świętych, w tym szczegółowe sceny z życia Cuthberta, takie jak jego cuda czy pustelnicze życie na wyspie Inner Farne. Witraże w Kaplicy Dziewięciu Ołtarzy były uznawane za jedne z najpiękniejszych w średniowiecznej Anglii, choć większość z nich nie przetrwała do dziś.
W katedrze znajdowały się także bogato iluminowane manuskrypty, z których najsłynniejszym jest kopia „Ewangelii z Lindisfarne”, przechowywana w klasztorze benedyktyńskim przy katedrze. Ten manuskrypt, pochodzący z VIII wieku, jest arcydziełem sztuki insularnej, łączącej wpływy celtyckie, anglosaskie i śródziemnomorskie.
Na tym kończymy dzisiejszą relację, do usłyszenia w następnych artykułach!
Z Panem Bogiem i Maryją,
JJ